Dariusz Kowaluk wróci z Tokio ze złotym medalem wywalczonym w sztafecie 4 x 400 metrów. Jest studentem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Dzień przed startem prosił na swoim profilu w mediach społecznościowych: "Trzymajcie kciuki", następnego dnia napisał, że z radości brakuje mu słów. Dariusz Kowaluk zdobył w Tokio olimpijskie złoto w sztafecie mieszanej 4 x 400 m - w dyscyplinie rozgrywanej po raz pierwszy na mistrzostwach świata.
Biegł w rozgrywkach półfinałowych 30 lipca, które zakończyły się czasem 3:09.87 i tym samym pobiciem rekordu Europy w tej dyscyplinie oraz awansem do finału. Następnego dnia zwycięstwo dla polskiej drużyny wywalczyła inna trójka biegaczy oraz Kajetan Duszyński, który wziął udział w obu biegach. Zarówno uczestnicy finału, jak i półfinału otrzymali złote olimpijskie medale.
Dariusz Kowaluk jest studentem komunikacji medialno-marketingowej na UKSW. Pochodzi z Komarówki Podlaskiej na Lubelszczyźnie. Jest absolwentem dziennikarskich studiów na Wydziale Teologicznym UKSW, gdzie obecnie studiuje marketing medialny. Po zakończeniu kariery chce zostać dziennikarzem sportowym.
- Gratuluję w imieniu całej społeczności akademickiej. Jesteśmy dumni, że mamy takiego studenta - mówi rektor UKSW ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski.
Osiągnięcie Dariusza Kowaluka jest szczególnie spektakularne, ponieważ od igrzysk w Moskwie organizowanych w 1980 roku, Polska nie zdobyła żadnego medalu w biegach, a rywalizacja mieszanych ekip to nowość na igrzyskach olimpijskich.
Złoto na olimpiadzie w Tokio jest pierwszym medalem Dariusza Kowaluka zdobytym w gronie seniorów. Wcześniej sukcesy odnosił w zawodach młodzieżowych. W 2016 roku został młodzieżowym wicemistrzem Europy w biegu na 400 metrów, a w 2019 - brązowym medalistą Uniwersjady. Ma na koncie również kilka medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.