Dofinansowanie z samorządu województwa mazowieckiego obejmie 154 obiekty, w tym 30 w regionie radomskim.
Z beneficjentami spotkali się wicemarszałek Rafał Rajkowski i Leszek Przybytniak, radny województwa mazowieckiego.
- W tym roku na liście dotacji w regionie radomskim jest aż 30 zabytków, w tym najwięcej z nich to obiekty sakralne. Udało się uzyskać wsparcie między innymi na prace, które będą prowadzone we wnętrzach świątyń. I tu możemy wymienić np. konserwację polichromii u ojców bernardynów w Radomiu czy drewnianej chrzcielnicy z 1726 r. w kościele w Ciepielowie. Na pomoc Mazowsza mogą liczyć też Pionki, w których dzięki dotacji uda się wyremontować elementy elewacji zabytkowego budynku dawnego kasyna urzędniczego - mówi R. Rajkowski.
Na zainteresowanie programem wsparcia zabytków zwracał uwagę Leszek Przybytniak: - Duża liczba wniosków to dla nas sygnał, że ta pomoc jest potrzebna i oczekiwana. Dlatego jako radni województwa co roku przeznaczamy duże pieniądze na prace przy mazowieckich zabytkach. I muszę przyznać, że jej efekty są widoczne. To cieszy.
Dzięki pomocy z budżetu Mazowsza renowację przejdzie barokowy obraz "Ukrzyżowanie" z sanktuarium w Starej Błotnicy. Jak podkreśla o. Piotr Urbanek, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium, to już ostatni moment na przeprowadzenie konserwacji dzieła. - Obraz wymaga pilnych prac. Upływ czasu odcisnął na nim swoje piętno. Jestem bardzo zadowolony, że udało się uzyskać dotację, która pozwoli na uratowanie tego zabytkowego obrazu - powiedział o. Urbanek.
- Certyfikat "Cenny zabytek Mazowsza" przyznawany jest przez samorząd województwa mazowieckiego. Oznaczone nim zabytki to obiekty, które otrzymały dofinansowanie z budżetu Mazowsza oraz mają wyjątkowe dla naszego regionu znaczenie historyczne, kulturalne i architektoniczne - podkreśla Marta Milewska, rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.