Historia miłości Edmunda Wojtyły i Jadwigi Urbanówny, przerwana tragiczną śmiercią młodego lekarza, jest jednym z wątków ekspozycji "Mój brat Edmund".
Wystawa została zorganizowana w Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach z okazji 90. rocznicy przedwczesnej śmierci starszego brata przyszłego papieża.
Nieprzypadkowo zwiedzającym towarzyszą białe róże. Bukiet tych kwiatów ofiarowała ukochanemu Jadwiga Urbanówna. Obraz Edmunda machającego do niej na pożegnanie tym bukietem był ostatnim, jaki zapamiętała. Nigdy więcej nie zobaczyła już Edmunda, który niedługo po tym spotkaniu zmarł.
Historia ich miłości jest najbardziej wzruszającą częścią wystawy. Prezentowane są ich fotografie, a także list Jadwigi napisany po śmierci ukochanego. „Pamiętam tylko jego szare oczy, zawsze śmiejące się, promieniejące dobrocią. Właśnie ta dobroć, życzliwość, uczynność widoczne były w każdym jego geście, w każdym słowie, można powiedzieć, na każdym kroku” – pisze kobieta.
„Babia Góra przebogata była w roślinność. Urocze zakątki budziły fantazję Edmunda. Raz stanął w zachwycie i wyraził swoje marzenie: »Wiesz, w takim zakątku zbudujemy domek, uroczy domek, wśród takich drzew i takich kwiatów«” - wspomina Edmunda jego ukochana, która do końca życia pozostała sama.
Ekspozycja czasowa „Mój Brat Edmund” prezentuje biografię starszego z braci Wojtyłów oraz wiele archiwalnych fotografii, dokumentów czy książek medycznych. Dzięki wsparciu Muzeum Historii Medycyny UJ CM udostępnione zostały też przedmioty używane przez lekarzy w dwudziestoleciu międzywojennym, m.in. stetoskop jednouszny, pudełko na igły i ampułki czy laryngologiczne lusterko czołowe. Jej dopełnieniem są również treści zamieszczone w kiosku multimedialnym.
Wystawa skupia się na różnych aspektach życia Edmunda. Jest więc część dotycząca jego dzieciństwa i edukacji; wspomnienie pasji, którymi żył; opis czasu studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim i pracy zawodowej, która była życiowym powołaniem Edmunda, aż po trudny moment przedwczesnej śmierci młodego lekarza.
Prezentowany jest m.in. portret Edmunda, który wisiał w wojennym mieszkaniu Wojtyłów w Krakowie przy ul. Tynieckiej 10.
Na ekspozycję składają się materiały pozyskane z Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie, z Archiwum UJ, a także szpitala w Bielsku-Białej. Oprócz tego zwiedzający mogą zobaczyć fotografię ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, która uwiecznia Edmunda Wojtyłę jako studenta IV roku Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Fotografia została zrobiona w trakcie zajęć z profesorem Franciszkiem Walterem.
Edmund był pierworodnym synem Emilii i Karola Wojtyłów. Zapamiętano go jako wyjątkowo troskliwego starszego brata, który dla przyszłego papieża stał się najlepszym przyjacielem. Bracia dzielili wiele wspólnych pasji, np. teatr, sport i górskie wędrówki. Po zdaniu matury w Wadowicach zdecydował się na studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, które ukończył z wyróżnieniem w 1930 roku. Był wspaniale zapowiadającym się lekarzem, marzył o pediatrii, a pacjenci cenili go za profesjonalizm i zrozumienie, jakie im okazywał. W 1932 roku walczył o życie młodej kobiety cierpiącej na ostry przypadek szkarlatyny. Sam zaraził się tą chorobą i po kilku dniach zmarł w wieku 26 lat. Jego śmierć wzbudziła ogromny żal zarówno u pacjentów, jak i w środowisku medycznym oraz wśród mieszkańców ziemi bielskiej i wadowickiej.
Dwunastoletni wówczas Karol bardzo przeżył odejście ukochanego brata. Jak wspominał w książce André Frossarda „Nie lękajcie się! Rozmowy z Janem Pawłem II", śmierć brata wyryła się w jego pamięci nawet głębiej niż odejście matki: „zarówno ze względu na szczególne okoliczności, rzec można tragiczne, jak też i z uwagi na moją większą wówczas dojrzałość".
"Zawiera dużo błędów merytorycznych, historycznych i lingwistycznych, a nawet ortograficznych."
"Kiedy traci się dziecko, także w wyniku poronienia, ta żałoba jest tak trudna..."