Amerykańskie media zapowiadają, że Joe Biden przedstawi w Warszawie amerykański plan na przyszłość bezpiecznego świata i że będzie to wystąpienie historyczne - powiedział w poniedziałek w Polsat News ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski.
Prezydent Stanów Zjednoczonych w poniedziałek odwiedził Kijów. W poniedziałek wieczorem przybył do Polski, w której będzie przebywał do środy. W programie wizyty prezydenta USA w Warszawie przewidziano m.in. spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą oraz przemówienie w Arkadach Kubickiego.
W Polsat News ambasador RP przy ONZ zwrócił uwagę, że w mediach amerykańskich "wystąpienie, które planowane jest na jutro, cały czas zapowiadane jest jako historyczne wystąpienie, jako wystąpienie, które właśnie jutro ma w Warszawie przedstawić amerykański plan na przyszłość bezpiecznego świata". "Bo ta wojna ma także ten wymiar globalny" - dodał.
Pytany, czy polskie władze skutecznie wykorzystują wzrost znaczenia naszego kraju, np. domagają się zwiększenia liczby żołnierzy amerykańskich w Polsce, Szczerski zauważył, że nie ma takiej konieczności.
"Pokazujemy logiczne wnioski z tego, co się wokół nas dzisiaj dzieje, że to bezpieczeństwo całego NATO, bezpieczeństwo całego świata znowu wisi na bezpieczeństwie naszego regionu" - stwierdził ambasador i dodał, że "znaczenie Polski w oczywisty sposób jest dzisiaj większe".
Inwazję Rosji na Ukrainę relacjonujemy na bieżąco: RELACJA
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.