Komisja Iustitia et Pax, powstała w październiku ub. r. przy episkopacie Wietnamu, zamierza rozciągnąć działalność na wszystkie diecezje tego kraju.
Powinna w nich powstać sieć podkomisji sprawiedliwości i pokoju – uważa przewodniczący wietnamskiej Iustitia et Pax. Bp Paul Nguyen Thai Hop skierował 19 marca do ordynariuszy poszczególnych diecezji list, w którym prosił o wyznaczenie osób odpowiedzialnych za tę pracę. Zapowiedział też stworzenie specjalnej strony internetowej poświęconej problematyce sprawiedliwości i pokoju.
Dotychczas wietnamska Komisja Iustitia et Pax nie prowadziła takiej systematycznej działalności, jednak interweniowała w konkretnych przypadkach naruszania praw katolików. Już w październiku, w pierwszych dniach istnienia, wystąpiła w obronie wiernych parafii Con Dau w środkowym Wietnamie, aresztowanych za protesty przeciw odebraniu przez władze ich terenów. Natomiast w grudniu bp Nguyen Thai Hop w imieniu kierowanej przez siebie komisji zwrócił się do władz prowincji Soc Trang na południu Wietnamu o zwrot własności Sióstr Opatrzności z Portieux. Zakonnice prowadziły tam internat i sierociniec, zamknięte przez komunistów.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.