„Dzień szczególnej modlitwy za kierowców i wszystkich poruszających się po drogach” ma być okazją do dziękczynienia za bezpieczne przejechane kilometry i zastanowienia się nad etosem kierowcy – chrześcijanina. Niestety wielu Polaków w roli kierowców zachowuje się "jak poganie"
Organizatorem dnia modlitwy jest krajowe duszpasterstwo kierowców. Jego duszpasterz, ks. Marian Midura ubolewa, że niestety wielu Polaków w roli kierowców zachowuje się jak poganie.
„Wieszamy w samochodach różańce, wozimy wizerunki świętych, przyklejamy na karoserię znak pierwszych chrześcijan – rybę, a jednocześnie nie szanujemy bliźnich – innych użytkowników dróg, jesteśmy egoistami, klniemy, wykonujemy obraźliwe gesty, lekceważymy przepisy ruchu. Takie zachowania to grzech, z którego katolik powinien się spowiadać i zdecydowanie dążyć do poprawy” – apeluje ks. Midura.
Ks. Midura wskazuje, że popełnianie grzechu przez kierowcę łamiącego przepisy ruchu drogowego jest wciąż za mało uświadamiany. Jego zdaniem kwestia ta powinna być podnoszona już na katechezie od najmłodszych lat. „W Kościele w Polsce za mało się mówi o przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego przez kierowców” – stwierdza krajowy duszpasterz kierowców. Kapłan uważa, że jeden duszpasterz kierowców to za mało, bowiem kierujących pojazdami w Polsce jest ok. 26 mln. „Chciałbym, żeby taki duszpasterz był w każdej diecezji. Tymczasem działa tylko jedno duszpasterstwo diecezjalne – w Legnicy. To absolutnie za mało” – stwierdza.
Duszpasterz zachęca jednocześnie, by przed wyruszeniem w drogę znaleźć chwilę na modlitwę, by w ten sposób przypomnieć sobie, że za kierownicą także jest się człowiekiem wierzącym.
Krajowe duszpasterstwo kierowców rozesłało ro wszystkich parafii w Polsce plakaty związane z obchodami dnia modlitwy za kierowców i poruszających się po drogach. Ks. Midura przygotował też specjalny list do użytkowników dróg, w którym w związku ze zbliżającą się beatyfikacją Jana Pawła II zachęca, by nasze poruszanie się po drogach stało się wyrazem hołdu, składanego przez polskich kierowców polskiemu papieżowi, który tak często był w drodze.
Wyrazem wdzięczności kierowców za bezpieczne przejechane kilometry może być pomoc polskim misjonarzom w zakupie środków transportu w ramach akcji MIVA Polska, składając jako podziękowanie 1 grosz za 1 kilometr.
W 2010 roku na polskich drogach zginęło 3907 osób. W porównaniu do roku 2004 nastąpił spadek liczby zabitych o ponad 31 proc. (w 2004 roku zginęło 5714 osób). Najczęściej przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość, stan infrastruktury drogowej i nietrzeźwość kierujących.
Jak podkreśla insp. Marek Fidos z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, poprawa bezpieczeństwa na drogach to jeden z głównych priorytetów Policji. Niestety, duży udział w zdarzeniach drogowych mają piesi. W ub. roku odnotowano ponad 11,2 tys. wypadków z ich udziałem, co stanowiło 29 proc. ogółu zdarzeń drogowych. Co prawda takich wypadków z udziałem pieszych było o ponad 1,5 tys. mniej niż w roku 2009, to jednak – jak mówi insp. Fidos – wciąż jest to bardzo duża liczba.
Inspektor Robert Zalewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zwraca uwagę, że w poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego ogromną rolę odgrywa bardzo dobra współpraca z Kościołem.
„Jest to jeden z elementów, który faktycznie pozwala uświadomić, że nie stosowanie się do zasad bezpieczeństwa to także grzech. Myślę, że niektórzy mając tę świadomość dojdą do wniosku, że trzeba się nad tym pochylić i zastanowić” – stwierdza insp. Zalewski.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.