Ks. dr Józef Gawor kierował „Gościem Niedzielnym” z przerwami przez blisko 18 lat. Represjonowany przez Niemców i komunistów, był wzorem prawości i cywilnej odwagi. Miał niemały talent literacki, chociaż w czasach, kiedy przyszło mu kierować tygodnikiem, nie mógł go w pełni rozwinąć.
W podaniu o przyjęcie do seminarium świeżo upieczony maturzysta z Katowic 4 sierpnia 1926 r. napisał: „Świadomy celu, wytkniętego siłą rozwagi i głosu sumienia, śmiem Przewielebnego Rektora prosić o przyjęcie mnie do Śląskiego Seminarium w Krakowie”. Wpis jest nie tylko świadectwem jego duchowej dojrzałości, kiedy decydował o tym, aby zostać kapłanem, ale i drogowskazem na dalszą drogę życiową.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.