Syryjskie siły bezpieczeństwa zastrzeliły w piątek pięciu cywilów w trakcie tłumienia demonstracji przeciwko autokratycznym rządom prezydenta Baszara el-Asada - poinformowali świadkowie wydarzeń.
Cztery z tych osób zginęły w trzecim największym mieście kraju, Hims, a jedna w rejonie miasta Dara na południu kraju.
"Cztery osoby, w tym dziecko, zostały zastrzelone przez siły bezpieczeństwa podczas rozpędzania licznych manifestacji w mieście Hims" - powiedział AFP jeden ze świadków.
Jak podała syryjska organizacja obrony praw człowieka, jeszcze jedna osoba zginęła w mieście Sanamein w prowincji Dara.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.