Trzęsienie ziemi o sile 6,3 w skali Richtera nawiedziło w poniedziałek północne Chile. Nie ma jednak ofiar ani większych zniszczeń - podała Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych (USGS) oraz chilijskie służby bezpieczeństwa.
Według chilijskich władz, że nie ma ryzyka wystąpienia tsunami.
Ziemia zatrzęsła się o godzinie 12.35 (18.35 czasu polskiego). Jak poinformowała USGS, epicentrum wstrząsów znajdowało się na pustyni Atakama, 88 km na północny wschód od położonego w Andach miasta Calama, a ognisko wstrząsów - na głębokości 111 kilometrów.
Wstrząsy były odczuwalne w położonych na północy miastach Iquique, Alto Hospicio i Pica.
Pod koniec lutego 2010 r. środkowe Chile nawiedziły wstrząsy o sile 8,8, które wywołały tsunami. Zginęło ponad 500 osób, a 220 tys. zostało pozbawionych dachu nad głową. (PAP)
Doszło do nich w dobrych warunkach panujących w górach, ale po obfitych opadach śniegu.
Komunikat w tej sprawie wydała w piątek Prefektura Domu Papieskiego.
Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen.
Sąd uznał, że biskupi dopuścili się działań sprzecznych z zasadą równości płci.
Był pierwszym polskim buntem robotniczym przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego.