Wolontariusze z Irlandii Północnej, Holandii, Belgii, USA, Białorusi i Polski pomagają potrzebującym mieszkańcom Ostródy (warmińsko-mazurskie), remontując ich mieszkania.
112 wolontariuszy na własny koszt przyjechało do Ostródy w ramach Realnej Akcji. "To inicjatywa polegająca na tym, że wolontariusze nieodpłatnie wykonują pracę na rzecz innych, głównie osób potrzebujących pomocy, schorowanych czy niepełnosprawnych" - powiedział PAP rzecznik Realnej Akcji Rafał Piekarski.
Przez tydzień wolontariusze m.in. odnowią sześć mieszkań w Ostródzie i okolicznych miejscowościach; dzięki ich pracy jedno z mieszkań zyska łazienkę. "Mieszkania wymagające remontu wskazał nam ostródzki ośrodek pomocy społecznej, potrzebne materiały finansuje miasto" - dodał Piekarski.
Wśród wolontariuszy są wykształceni budowlańcy, którzy kierują pracami kolegów. Ze względu na różnorodność narodową porozumiewają się w języku angielskim.
Wolontariusze pomalowali też barierki ochronne i molo przy ul. Chrobrego, a na chodnikach nanoszą oznakowania dla osób niedowidzących; namalują również mural z logo miasta na budynku ostródzkiej poczty i gmachu naprzeciw niej. "Mamy nadzieję, że w ten sposób uczynimy przestrzeń publiczną bardziej przyjazną" - powiedział Piekarski.
Pracy wolontariuszy towarzyszy szereg imprez dla dzieci i rodzin, a także koncerty.
Realna Akcja w Polsce odbywa się od 2008 roku; organizuje ją założona rok wcześniej przez trójkę przyjaciół Fundacja Realna Nadzieja. "Inspiracją do zorganizowania takiej formy pomocy innym były dla nas odbywające się w USA i Wielkiej Brytanii festiwale pracy. Tam w weekend kilka tysięcy osób uczestniczyło w pomaganiu innym, potrzebującym. Uznaliśmy to za pomysł godzien przeszczepienia na polski grunt" - powiedział PAP Piekarski, który jest jednym z założycieli Fundacji. Dodał, że zarówno on jak i dwaj pozostali założyciele są związani z kościołem protestanckim.
"W Realnej Akcji uczestniczą zarówno wierzący jak i niewierzący, wszyscy ci, którzy chcą pomagać potrzebującym. W Europie Zachodniej modnie jest być wolontariuszem, w dobrym tonie jest praca na rzecz innych, stąd nie mamy kłopotów z naborem ludzi do pracy" - powiedział PAP Piekarski.
W Polsce dotychczasowe Akcje organizowano w Tomaszowie Mazowieckim, Sandomierzu i Łodzi. "Przyjeżdżamy do tych miast, gdzie nas zaprasza samorząd. Tak było i w przypadku Ostródy" - dodał rzecznik Realnej Akcji. W przyszłym tygodniu wolontariusze Realnej Akcji będą pomagali mieszkańcom Piły.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.