W wyniku ataku na polski patrol w Afganistanie zginął w czwartek 28-letni saper, st. szer. Szymon Sitarczuk - poinformowało Biuro Prasowe PKW Afganistan.
Do ataku doszło po południu w północnej części prowincji Ghazni, gdzie żołnierze 1. kompanii piechoty zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego "Alfa" wykonywali zadania patrolowe.
Podczas sprawdzania przez saperów podejrzanego terenu zdetonowane zostało improwizowane urządzenie wybuchowe (IED). W wyniku wybuchu poszkodowany został także inny polski żołnierz oraz dwóch afgańskich policjantów.
Po detonacji ładunku polski patrol został zaatakowany z broni strzeleckiej. Żołnierze natychmiast odpowiedzieli ogniem, zmuszając rebeliantów do wycofania.
Na miejsce natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej. Poszkodowanego żołnierza i afgańskich policjantów przetransportowano do szpitala w bazie Ghazni. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
St. szer. Szymon Sitarczuk od 2004 r. służył w 1. Brzeskiej Brygadzie Saperów, najpierw jako żołnierz służby zasadniczej, a od września 2005 r. w służbie zawodowej na stanowiskach: saper, kierowca i zwiadowca.
Sitarczuk to pierwszy polski żołnierz przedstawiony do wyróżnienia tytułem honorowym przyznawanym przez Dowódcę Sektora Wschodniego Sił ISAF (RC-East) - "Hero of the Battle". Dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego przedstawił go do tego wyróżnienia na początku sierpnia. Polski saper otrzymał je m.in. za odnalezienie podczas przeprowadzonej w czerwcu operacji w dystrykcie Zanakhan skrytki należącej do rebeliantów, w której ukryte były 22 pociski moździerzowe.
Wyróżnienie było także podziękowaniem za poświęcenie, jakim Sitarczuk wykazał się, kiedy rebelianci zaatakowali polski patrol. Mimo odniesionych obrażeń postanowił sprawdzić teren, gdzie doszło do ataku. Dzięki podjętym przez niego działaniom znaleziona została kolejna mina, przygotowana do użycia przeciwko siłom koalicji.
Misja w Afganistanie była jego drugą misją. Wcześniej służył podczas IV zmiany PKW Afganistan. Był kawalerem.
To 28. żołnierz poległy w Afganistanie lub w wyniku ran odniesionych w tym kraju od 2007 r., gdy Polska zaangażowała się w operację ISAF. W Afganistanie zginął też cywilny ratownik medyczny.
Obecnie polski kontyngent w Afganistanie liczy 2,6 tys. żołnierzy. Według Biura Prasowego PKW Afganistan od kwietnia br. IX zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego wykryła i zniszczyła ponad 30 skrytek na broń i środki walki. Polacy pozbawili rebeliantów ponad 400 różnego rodzaju rakiet, pocisków artyleryjskich oraz granatów, a także ponad 2,5 tony materiałów wybuchowych.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.