Słowaccy naukowcy ostrzegają ludność przed niedźwiedziami brunatnymi. Te misie, zwykle płochliwe, jesienią robią się nieobliczalne pod wpływem... alkoholu.
Przygotowując się do zimowego snu, niedźwiedzie zjadają duże ilości owoców, "kradnąc je" z sadów w pobliżu skupisk ludzkich. Ze sfermentowanych owoców powstaje w ich organizmach alkohol, i to w takich ilościach, że zwierzęta stają się najzwyczajniej pijane - wyjaśnił Miroslav Saniga z Instytutu Ekologii Lasu przy Słowackiej Akademii Nauk.
Pijane misie często tracą wrodzoną płochliwość, stają się przyjazne i towarzyskie. Bywa, że turyści fotografują się z tymi tak niewinnie wyglądającymi zwierzętami. Saniga od lat przestrzega przed takimi kontaktami, zwracając uwagę, że ludzie narażają się na wielkie ryzyko - już światło lampy błyskowej, albo jakiś gwałtowny ruch może sprowokować niedźwiedzia do ataku.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.