Słowaccy naukowcy ostrzegają ludność przed niedźwiedziami brunatnymi. Te misie, zwykle płochliwe, jesienią robią się nieobliczalne pod wpływem... alkoholu.
Przygotowując się do zimowego snu, niedźwiedzie zjadają duże ilości owoców, "kradnąc je" z sadów w pobliżu skupisk ludzkich. Ze sfermentowanych owoców powstaje w ich organizmach alkohol, i to w takich ilościach, że zwierzęta stają się najzwyczajniej pijane - wyjaśnił Miroslav Saniga z Instytutu Ekologii Lasu przy Słowackiej Akademii Nauk.
Pijane misie często tracą wrodzoną płochliwość, stają się przyjazne i towarzyskie. Bywa, że turyści fotografują się z tymi tak niewinnie wyglądającymi zwierzętami. Saniga od lat przestrzega przed takimi kontaktami, zwracając uwagę, że ludzie narażają się na wielkie ryzyko - już światło lampy błyskowej, albo jakiś gwałtowny ruch może sprowokować niedźwiedzia do ataku.
Unijne decyzje dotyczące tych regulacji nie będą implementowane do czeskiego prawa.
Ale producenci samochodów od 2035 r. musieli spełnić wymóg redukcji emisji CO2 o 90 proc.
"To wielki zaszczyt stać tu dzisiaj i odbierać tę nagrodę w imieniu ojca".
Złożyła je I prezes Sądu Najwyższego. Nie zostało jeszcze rozpatrzone.