Liczba ofiar śmiertelnych niedzielnego trzęsienia ziemi w prowincji Wan, na wschodzie Turcji, wzrosła do 523. Rannych zostało 1650 osób, spod gruzów wydobyto 185 żywych ludzi - poinformował w czwartek turecki urząd ds. klęsk żywiołowych.
Według poprzedniego bilansu w prowincji Wan, dotkniętej trzęsieniem o sile 7,2 w skali Richtera, zginęło 481 osób. W mieście Ercis, najbardziej zniszczonym w wyniku podziemnych wstrząsów, wśród wydobytych spod gruzów ludzi jest 19-letni student, który zasypany był przez 91 godzin - podała turecka telewizja.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.