Biskupi Salwadoru z wielkim niepokojem patrzą na konflikt, który wybuchł między parlamentarzystami różnych izb.
Napięcie wytworzyły decyzje związane z wyborem członków Sądu Najwyższego w latach 2006 i 2012. Dotyczyły one zarówno interpretacji istniejących procedur prawnych, jak i kompetencji wybranych sędziów oraz możliwości ich zaprzysiężenia. Episkopat wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że odpowiedzialność obywatelska i duszpasterska biskupów zmusza ich do zajęcia stanowiska w tej sprawie.
Hierarchowie podkreślają, że konstytucja republiki zobowiązuje wszystkich obywateli do jej przestrzegania. Kościół jest gotów pośredniczyć w znalezieniu optymalnego wyjścia z obecnej sytuacji na drodze dialogu. Biskupi podkreślili także, że wierzą w Bożą mądrość, która pomoże rządzącym podjąć konieczne decyzje, mające na uwadze przede wszystkim dobro Salwadorczyków.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.