Po dwóch wakacyjnych miesiącach, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, od początku września została wznowiona pełna działalność instytucji watykańskich.
Do normalnego kalendarza swoich codziennych zajęć wrócił również Papież Franciszek. Dziś po raz pierwszy została odprawiona dla wiernych poranna Msza w kaplicy Domu św. Marty. Natomiast przed południem Franciszek przyjął pierwszą grupę biskupów z Kamerunu inaugurujących wizytę tego episkopatu ad limina Apostolorum.
Wśród kameruńskich hierarchów, którzy spotkali się z Papieżem, było dwóch Polaków. Bp Jan Ozga pochodzi z diecezji przemyskiej i od 1997 r. jest ordynariuszem diecezji Doumé-Abong’ Mbang w środkowej części kraju. Drugi nasz rodak, bp Eugeniusz Juretzko, jest oblatem Maryi Niepokalanej i od 1991 r. pasterzuje diecezji Yokadouma na południowym wschodzie.
Ponadto na prywatnej audiencji Ojciec Święty przyjął wielką księżną Luksemburga Marię Teresę. Żona wielkiego księcia Henryka jest z pochodzenia Kubanką i znaną działaczką społeczną i humanitarną. Pełni m.in. funkcję ambasadora dobrej woli UNESCO, propagując ideę mikrokredytów i edukacji kobiet.
Natomiast po południu Franciszek spotkał się z zawodnikami i organizatorami meczu piłkarskiego, jaki odbędzie się wieczorem na stadionie olimpijskim w Rzymie. Sportowa impreza ma promować pokój między religiami i narodami. Jej organizatorem jest były argentyński piłkarz, a obecnie działacz sportowy Javier Zanetti, który podjął myśl takiego „meczu pokoju” rzuconą przez Papieża.
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.
Ich zdaniem próbują zarobić na wojnie na Ukrainie przez podwyższanie stawek za tranzyt ropy.