Janusz Kurtyka napisał w jednym ze swoich tekstów, że powinniśmy żyć tak, jakby powstanie warszawskie skończyło się naszym zwycięstwem. On tak żył.
Jako działacz NZS, naukowiec, redaktor "Zeszytów Historycznych" WiN czy wreszcie dyrektor i prezes IPN zawsze pozostawał wiernym kontynuatorem tradycji niepodległościowej.
W piątą rocznicę jego tragicznej śmierci odbyła się premiera książki stanowiącej zbiór wywiadów i publikacji Janusza Kurtyki pt. „Rzeczpospolita wolnych ludzi”. Krakowskiego historyka wspominali: prof. Filip Musiał, obecny prezes IPN Łukasz Kamiński oraz Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, gospodarz miejsca. Debatę zorganizowaną przez krakowski oddział IPN prowadził Piotr Legutko z "Gościa Niedzielnego".
Wszyscy byli zgodni, że renesans żołnierzy wyklętych i przywrócenie pamięci o bohaterach antykomunistycznego podziemia jest w dużej mierze właśnie zasługą Janusza Kurtyki. Nie tylko jako historyka, ale człowieka, który zyskał zaufanie środowisk kombatanckich i stał się ich orędownikiem.
Warto pamiętać, że renesans polityki historycznej i skuteczną walkę z „pedagogiką wstydu” promowaną przez media głównego nurtu też zawdzięczamy prezesowi IPN, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Łukasz Kamiński przypomniał, że w 2009 Janusz Kurtyka przygotował spektakularny program promocji polskiej pamięci historycznej, ale nie udało się go zrealizować, bo decyzją polityczną zabrano z budżetu IPN 35 milionów złotych przeznaczonych na ten cel.
Michał Niezabitowski wspomniał też, że Janusz Kurtyka był świetnym mediewistą, a jego rozprawa doktorska o Tęczyńskich to „prawdziwe opus magnum” średniowiecznego Krakowa. Zdaniem dyrektora MHK, szacunek do źródeł, który cechował J. Kurtykę w późniejszej pracy, to właśnie efekt jego formacji naukowej.
Z prezentowanej w piątek książki wyłania się obraz J. Kurtyki jako prawdziwego męża stanu, człowieka wielkiego formatu, wielokrotnie niesłusznie pomawianego – głównie przy okazji wprowadzania ustawy lustracyjnej, której w wersji przyjętej przez parlament wcale nie był entuzjastą. Zawsze za to uważał, że agenci nie mogą być traktowani na równi z ofiarami systemu, a Rzeczpospolita powinna być ojczyzną wolnych ludzi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.