W Skwierzynie (Lubuskie) doszło do wypadku z udziałem policyjnego radiowozu. Pięciu funkcjonariuszy z Żar (Lubuskie) odniosło obrażenia, trafili do szpitala. Trasa krajowa nr 3, prowadząca przez to miasto, jest obecnie zablokowana - poinformował PAP rzecznik lubuskiej policji Marek Waraksa.
Policja wytyczyła objazd, który prowadzi przez miejscowość Popowo. Utrudnienia mogą potrwać dwie godziny - podał rzecznik.
Do wypadku doszło na ul. Międzyrzeckiej w Skwierzynie. Jechała nią z kierunku Zielonej Góry kolumna policyjnych samochodów. Radiowozy wiozły do Gorzowa policjantów, którzy mieli pilnować porządku podczas meczu piłkarskiego pierwszej ligi między GKP Gorzów a Pogonią Szczecin. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.
"Z wstępnych ustaleń wynika, że kierowca innego samochodu wymusił pierwszeństwo przejazdu. Kierowca policyjnego busa, przed którym się znalazł, próbował uniknąć zderzenia. Radiowóz wypadł z drogi i uderzył w słup trakcji elektrycznej" - powiedział PAP Waraksa.
Na miejscu trwa ustalanie okoliczności wypadku - dodał. Pozostałe samochody z kolumny pojechały do Gorzowa. Policjanci dotrą więc na czas, by zadbać o bezpieczeństwo na meczu GKP z Pogonią - zaznaczył Waraksa.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.