W Kostaryce wiele dzieci cierpi ubóstwo i jest spychanych na margines społeczny. Na potrzebę zaradzenia sytuacji wskazał przewodniczący episkopatu tego kraju w komunikacie wydanym z okazji obchodzonego tam wczoraj Dnia Dziecka.
Zbiega się on ze świętem Narodzenia Matki Bożej, która w Ameryce Łacińskiej czczona jest 8 września jako mała dziewczynka.
Abp Hugo Barrentes zwraca uwagę na szereg bolączek, które godzą w dobro najmłodszych Kostarykan. Wymienia aborcję, przemoc fizyczną i emocjonalną, nadużycia seksualne, pracę nieletnich, ksenofobię, narkomanię, narastające różnice społeczne. Podkreśla, że szczególnie narażone są młode pokolenia z takich grup, jak tubylcy, Murzyni i migranci. Kategorie te spycha się na margines społeczny, a najbardziej dotyka to dzieci. Nędza, którą cierpią tysiące kostarykańskich rodzin, jest główną przyczyną łamania praw dzieci i młodzieży – uważa arcybiskup stolicy kraju. Wzywa on do stworzenia systemu ich obrony wspólnym wysiłkiem państwa, instytucji publicznych i społecznych, a także organizacji międzynarodowych. Proponuje ustanowienie w tym celu czegoś w rodzaju ministerstwa ds. rodziny, które dbałoby o dobro wszystkich jej członków: kobiet, dzieci czy osób starszych.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.