11-letni chłopiec polskiego pochodzenia padł ofiarą ksenofobicznego ataku w Berlinie - poinformowały w weekend niemieckie media. Chłopiec doznał lekkich obrażeń twarzy. Policja szuka sprawców.
Chłopiec został napadnięty w sobotę przez grupę składającą się z czterech chłopców i jednej dziewczyny, gdy wraz z kolegą przebywał na stacji metra w dzielnicy Neukoelln. Dwaj napastnicy wyśmiewali go, a następnie zaczęli bić; pod adresem chłopca rzucano też obelgi o charakterze ksenofobicznym.
Policja poinformowała, że napadniętemu, który odniósł lekkie obrażenia, została udzielona pomoc medyczna w szpitalu. Sprawcy napaści uciekli, nim na miejsce przybyli funkcjonariusze. Chłopiec zeznał, że jeden z napastników to jego daleki znajomy, ale policja dysponuje tylko ich rysopisami.
Chiny potwierdziły zawieszenie na rok ograniczeń w eksporcie metali ziem rzadkich.
Otwiera to drogę do procesu Josepha Kony'ego, o ile zostanie on pojmany.
"Jesteśmy numerem jeden, Rosja jest na drugim miejscu, a Chiny na trzecim".