Amerykańska policja aresztowała 62-letniego lekarza-aborcjonistę z Blountville w stanie Tennessee, po tym jak mężczyzna wymierzył prawdopodobnie naładowany rewolwer w kierunku obrońców życia modlących się nieopodal kliniki aborcyjnej.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w Charleston w stanie Karolina Południowa. Przed tamtejszą kliniką aborcyjną modliło się troje działaczy pro-life. Część z nich uczestniczyła w ogólnoświatowej akcji „40 dni dla życia”.
Mężczyzna po tym jak wycelował z okna swego samochodu do obrońców życia, wszedł do kliniki. Po chwili zjawiła się zawiadomiona policja i aresztowała mężczyznę, który okazał się lekarzem współpracującym z kliniką. Został on wypuszczony na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 25 tys. dolarów.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.