Z powodu fatalnej pogody nie wznowiono w poniedziałek rano poszukiwań dwóch polskich alpinistów, którzy zaginęli w niedzielę na Grossglockner - najwyższym szczycie Austrii.
Przedstawiciel stacji ratownictwa górskiego w Kals poinformował austriacką agencję APA, że poszukiwania miały zostać wznowione w poniedziałek o 6 rano, ale ze względu na bardzo złą pogodę wyjście ratowników w góry wstrzymano do późnego popołudnia, a nawet do rana we wtorek. "Wznowienie akcji teraz byłoby niebezpieczne dla ratowników" - powiedział.
W ciągu nocy w rejonie, w którym zaginęli Polacy, spadło pół metra świeżego śniegu. Nadal niemożliwe jest włączenie do akcji śmigłowca. Przedstawiciel austriackich ratowników powiedział, że polscy alpiniści mieli szanse na przeżycie nocy, jeśli zabezpieczyli się przed chłodem i wiatrem.
Nadal nic nie wiadomo o stanie zdrowia trzeciego alpinisty, którego ratownikom udało się odnaleźć w niedzielę wieczorem. Ekipa ratunkowa składa się 21 ratowników górskich i 7 policjantów.
Prezydent Andrzej Duda w czwartek na konferencji Krynica Forum 2024.
Według służb nic nie wskazuje, by Demokraci skorzystali z oferty.
W dzielnicy Opola Czarnowąsach w klasztorze, przy którym działa DPS, musieli interweniować strażacy.