Kończący się rok był dla Kościoła katolickiego ciężki, gdyż naznaczył go skandal pedofilii - taką ocenę przedstawił we wtorek rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi. Wyraził zarazem nadzieję, że narodzi się z tego impuls do "głębokiej odnowy" Kościoła.
W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego ksiądz Lombardi dokonując bilansu 2010 roku podkreślił, że to właśnie w minionych miesiącach nienowy, bo sięgający nawet kilku dekad problem nadużyć seksualnych ze strony księży na przykład w Irlandii i USA, ujawnił się także "z całą mocą" w innych krajach.
"To zaś wywołało znaczącą reakcję i niepokój" - oświadczył watykański rzecznik. Następnie przypomniał: "Papież wykonał wiele gestów i wygłosił wiele przemówień, które stanowią wzór tego, jak podejść, z jakim duchem, do tego problemu".
Ks. Lombardi zwrócił uwagę na to, że Benedykt XVI przy różnych okazjach dał dowód "swej gotowości słuchania i rozumienia ofiar uczestnicząc w ich cierpieniu". "Zachęcił też wielokrotnie Kościół do głębokiej odnowy" - zauważył.
"Zmierzamy zatem we właściwym kierunku, by przezwyciężyć dramat tego skandalu, który głęboko zranił wiele osób, ale który należy postrzegać jako okazję do odnowy, zdobycia umiejętności słuchania, głębokiej refleksji" - ocenił dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej.
Refleksja ta jego zdaniem powinna dotyczyć nie tylko "świętości kapłańskiej", ale też "seksualności i szacunku dla osoby w dzisiejszym świecie".
Na następnej stronie za KAI publikujemy pełny tekst wywiadu
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Brakuje lekarstw i miejsc, w których mogliby schronić się ludzie...