Pół miliona etiopskich sierot chorych na AIDS otrzyma lepszą pomoc dzięki międzynarodowemu projektowi wspierania rodzin adopcyjnych.
Przez pięć lat będzie on finansowany przez amerykańskie organizacje oraz FAO. W borykającej się z 34 proc. inflacją Etiopii ukierunkowany jest on głównie na wsparcie materialne. Chodzi m.in. o to, by dzieci zamiast pracować mogły normalnie chodzić do szkoły. W obecnej sytuacji kryzysu jest to wręcz niemożliwe. Rodziny adopcyjne, by móc się utrzymać wyprzedają posiadane rzeczy czy zwierzęta, a dzieci zmuszają do żebrania. Szacuje się, że w Etiopii jest 5,5 mln sierot, co stanowi prawie 15 proc. wszystkich dzieci.
Wystawiono tam znaleziska, na które natrafiono podczas prac.
Stwierdził, że "wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów".
Zwyczaj ustawiania tam choinki i szopki wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.