Zimna uliczka w centrum Londynu niewiele ma wspólnego z królewskim pałacem, ale właśnie pod gołym niebem spędził noc książę William, syn brytyjskiego następcy tronu księcia Karola, by zwrócić uwagę na los bezdomnych brytyjskich nastolatków.
Samoloty z Wielkiej Brytanii z opóźnieniem lądują na polskich lotniskach. Spowodowane jest to wtorkowymi opadami śniegu na Wyspach i oblodzeniem pasów startowych na tamtejszych lotniskach. Niektórzy przewoźnicy odwołali swoje loty m.in. do Gdańska, Krakowa czy Warszawy.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu skazał we wtorek Bośnię za niedopuszczanie Żydów i Romów do kandydowania w niektórych wyborach, w tym prezydenckich.
Japońska policja poszukuje mężczyzny, który w przebraniu świętego Mikołaja dostał się do biura firmy sprzątającej pod Tokio, zaatakował jej prezesa i wywołał pożar - poinformowała we wtorek japońska agencja Kyodo.
Sąd apelacyjny w Kalifornii zasugerował, że Roman Polański, czekający w Szwajcarii na ewentualną ekstradycję do USA, może złożyć wniosek o proces zaoczny w sprawie zarzucanego mu gwałtu sprzed 32 lat - pisze we wtorek dziennik "Los Angeles Times".
Spowodowane złą pogodą odwołania lotów sprawiły, że około 400 podróżnych spędziło noc z poniedziałku na wtorek w porcie lotniczym Amsterdamu Schiphol, śpiąc na łóżkach polowych - poinformował rzecznik lotniska.
Miliony Hiszpanów we wtorek obserwowały losowanie tradycyjnej bożonarodzeniowej loterii. W najstarszej i największej tego typu loterii świata suma wygranych sięga dwóch miliardów euro.
Unia Europejska zdecydowała we wtorek o przedłużeniu na kolejne 15 miesięcy ceł antydumpingowych na buty importowane z Chin i Wietnamu - poinformowało szwedzkie przewodnictwo.
W Chinach wzrosła w 2009 roku liczba różnorakich masowych protestów z powodu "społecznego niezadowolenia ze sposobu realizowania polityki przez rząd" - napisano w opublikowanym we wtorek raporcie rządowym.
Ion Mihai Pacepa, były szef wywiadu reżimu Nicolae Ceausescu, jest autorem tezy, według której rumuńskie służby specjalne i on sam w latach 60. na zlecenie ZSRR zajmowali się wykradaniem z Watykanu dokumentów, które później posłużyły do utrwalenia wizerunku Piusa XII jako sympatyka nazizmu. Zbiegł do USA w 1978 r. i podjął współpracę z CIA.