W egipskim regionie Qena odbywa się dziś pierwsza tura ogólnokrajowych wyborów powszechnych. Chrześcijanie są tam liczniejsi niż w innych częściach kraju, ale wielu z nich nie idzie głosować. Obawiają się o własne bezpieczeństwo.
W ostatnich tygodniach nasiliły się porwania wśród tamtejszych Koptów. Policja pozostaje bezczynna. W ubiegłą niedzielę ulicami miasta Nag Hammadi przeszła manifestacja chrześcijan oburzonych biernością władz wobec porwania dwóch chrześcijańskich chłopców. Ostatecznie udało się ich uwolnić, ale rodzice musieli zapłacić horrendalny, jak na tamtejsze warunki, okup w wysokości 17 tys. euro.
W Nag Hammadi chrześcijanie stanowią 30 procent mieszkańców, jednakże również i tam faworytem jest islamistyczna koalicja salafitów i Braci Muzułmanów. Jak wyznaje chrześcijański kandydat do parlamentu, oba te ugrupowania dążyły do zastraszenia Koptów, wiedząc, że będą oni głosować na ich rywali. Stąd bezczynność policji wobec porywaczy.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.