„W trosce o człowieka i dobro wspólne” – taki tytuł nosi ogłoszony dziś dokument Konferencji Episkopatu Polski.
Autorzy dokumentu wyrażają satysfakcję z faktu, iż w ostatnich latach wzrosła w Polsce świadomość ochrony życia nienarodzonych, co, jak podkreślają, jest efektem nauczania Kościoła i zaangażowania w tę sprawę wielu świeckich. „Jednakże nie możemy zaakceptować sytuacji − ze względu na dobro ojczyzny i obywateli, wszystkich obywateli − w której w Polsce zabija się dzieci poczęte, a także unicestwia istoty ludzkie określane mianem embrionów, powołane do życia przy użyciu różnych technik sztucznego zapłodnienia. Boże przykazanie ‘nie zabijaj’ nie zna wyjątków” – deklarują biskupi.
W dokumencie stwierdza się, że zabijanie nienarodzonych i szeroko propagowana antykoncepcja przyczyniły się do bardzo złej sytuacji demograficznej Polski. Biskupi wyrażają ubolewanie z powodu starzenia się naszego społeczeństwa, braku młodych rąk do pracy i poważnych problemów w funkcjonowaniu systemu emerytalnego. „Załamanie demograficzne grozi wybuchem konfliktu międzypokoleniowego. Konieczne jest więc jak najszybsze wdrażanie przez władze polityki rodzinnej” – apelują autorzy.
Odnosząc się do wychowawczych zadań jakie spoczywają na rodzicach, biskupi zwracają uwagę, że wśród czynników decydujących o szczęściu dziecka na pierwsze miejsce wysuwa się doświadczenie miłości i akceptacji, które powinno być udziałem każdego dziecka, także niepełnosprawnego. „Nie ulega wątpliwości, że dziecko dla właściwego rozwoju potrzebuje obojga rodziców. Niedopuszczalna jest więc adopcja dzieci przez związki osób tej samej płci” – przestrzegają członkowie Episkopatu.
Za Janem Pawłem II przypominają, że w procesie wychowania chodzi o to „ażeby człowiek stawał się coraz bardziej człowiekiem – o to, ażeby bardziej był, a nie tylko więcej miał – aby więc przez wszystko, co ma, co posiada, umiał bardziej i pełniej być człowiekiem – to znaczy, ażeby również umiał bardziej być nie tylko z drugimi, ale także dla drugich”.
Biskupi zachęcają rodziców, by wpajali dzieciom poczucie prawdziwej sprawiedliwości prowadzącej do poszanowania godności każdego człowieka oraz kształtowali w nich postawę troski i bezinteresownej służby wobec drugich. Przypominają, że „rodzice chrześcijańscy mają obowiązek wychowania religijnego swoich dzieci i obowiązku tego nie powinni przerzucać na jakiekolwiek instytucje świeckie czy kościelne”. Ich rolą jest bowiem wspomaganie a nie zastępowanie rodziców.
Mianem „niepokojącego zjawiska” określają biskupi delegowanie innych, aniżeli rodzina, osób i instytucji do wychowania seksualnego dzieci, bowiem także tej dziedzinie pierwszymi wychowawcami powinni być rodzice. „Wychowanie seksualne nie może ograniczać się do przekazywania informacji o charakterze biologiczno-higienicznym czy wiedzy na temat technik umożliwiających uzyskanie jak największej przyjemności. Płciowość bowiem zawsze odnosi się do osoby ludzkiej. A ona posiada godność pochodzącą od samego Boga. Należy więc z wychowania seksualnego wykluczyć propagandę aborcji czy antykoncepcji” – czytamy w dokumencie społecznym KEP.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.