Rosyjska Cerkiew Prawosławna przyznała się w czwartek do wyretuszowania zdjęcia patriarchy Cyryla, które umieszczono na jej stronie internetowej, uznając to za "niefortunny błąd. Po ingerencji na fotografii z przegubu patriarchy znikł cenny zegarek.
"Jedną z naszych podstawowych zasad jest nieużywanie programów retuszujących zdjęcia w celu modyfikacji ich zawartości. Zostało popełnione rażące naruszenie zasad etycznych" - oświadczyły służby prasowe Cerkwi.
Internet rosyjski kpił z opublikowanej w środę fotografii zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi, na której dostojnik siedzący przy stole, z opartymi o niego rękami, ma nadgarstek zasłonięty rękawem. Tymczasem tuż pod jego ręką na lakierowanym blacie widać wyraźnie odbicie luksusowego czasomierza.
Fotomontaż zwrócił szczególną uwagę, bo swego czasu media uważnie przyjrzały się innej fotografii patriarchy, i odkryły, że cena zegarka, z którym uwieczniono go na zdjęciu, wynosi ponad 30 tys. dolarów.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.