Andrés Carrión, który przed papieską Mszą na Kubie krzyczał: "Precz z komunizmem, koniec dyktatury", został ponownie aresztowany. Wcześniej władze Kuby uwolniły go po tym, jak Benedykt XVI ujął się za nim w rozmowie z Raulem Castro.
Według doniesień, dysydent został zwolniony po złożeniu obietnicy, że nie będzie udzielał wywiadów ani brał udziału w spotkaniach opozycjonistów.
Ten ostatni warunek miał być przed niego złamany, dlatego Carrión został aresztowany ponownie.
romereports
Cuba releases and re-arrests dissident who shouted against Communism before Papal Mass
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.