Prezydent Kuby Raul Castro, który przyjechał do Rosji z wizytą, powiedział w środę, że w letniej Moskwie czuje się jak w Hawanie i że zawsze przyjemnie mu jest, gdy może spotkać się ze starymi przyjaciółmi.
Kubański prezydent, który rozpoczął pobyt od złożenia wieńca przed grobem nieznanego żołnierza pod ścianą Kremla, oświadczył, że choć jego wizyta nosi charakter roboczy, niemniej jest "intensywna i ważna".
Prezydent Rosji Władimir, który spotkał się z Raulem Castro, przypomniał, że w wieloletnich stosunkach między oboma krajami były różne okresy i że obecnie kontakty stały się bardziej pragmatyczne. Przekazał także najlepsze życzenia dla brata Raula - byłego przywódcy Kuby Fidela Castro, który w r. 2006 wycofał się w związku z chorobą ze sprawowania władzy.
Moskwa i Hawana, jak pisze AFP, znacznie zacieśniły w ostatnich latach stosunki po długim okresie ich osłabienia, jaki nastąpił po upadku ZSRR.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie - wykrzykiwały.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.