W stołecznych pojazdach nie będzie reklam erotycznych, piwa ani szkodzących komunikacji miejskiej - wynika z "Katalogu reklam niepożądanych w komunikacji miejskiej" przygotowanego przez Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie.
To wytyczne dla przewoźników, co można reklamować w autobusach, tramwajach czy metrze, a czego nie. Jak tłumaczą władze ZTM, do obowiązków tej instytucji należy zapewnienie komfortu wszystkim podróżującym, szanując zasady współżycia społecznego.
Tymi pomysłami zaskoczone są firmy reklamowe, gdyż ich zdaniem większość tych zakazów wynika z przepisów ustaw, jak np. zakaz reklamowania alkoholu. Wątpliwość wzbudza też "deprecjacja komunikacji miejskiej".
Mówi Wojciech Czuba, znany jest w sieci jako „Ślimak na pustyni”.
"Po co to wszystko, skoro moje serce pragnie innego życia?".
Inspektorzy oświatowi zostali wysłani na obowiązkowe kursy do organizacji Prague Pride.
To pierwszy w tym kraju wyrok dla wysokiej rangi jezuitów w sprawie pedofilii.