Policja zapobiegła atakowi muzułmańskich fanatyków na koptyjski kościół.
Nie uniknięto jednak strat w okolicznej wsi zamieszkanej przez chrześcijan. Do wydarzenia doszło 18 stycznia 2013 r. w prowincji Kina w Górnym Egipcie. Około tysiąca islamistów ruszyło na miejscowość El Maraszda, gdy rozeszła się pogłoska o próbie gwałtu, jakiej miał dokonać jeden z chrześcijan na muzułmańskiej dziewczynce.
Policyjne dochodzenie nie potwierdziło tych doniesień, jednak sprawa wymknęła się spod kontroli za sprawą radykalnych salafitów, którzy podburzyli tłum. Świątynię udało się uchronić przed zniszczeniem, jednak z dymem poszło kilka zabudowań należących do egipskich Koptów. 10 napastników zatrzymała policja. Był to już drugi taki incydent w tym tygodniu, po niedawnym zburzeniu przez muzułmanów budynku należącego do Kościoła koptyjskiego niedaleko Fajumu.
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".
Tak wynika z badania "Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania 2025".