- Widmo upadku kolei krąży nad Polską, a zadłużenie spółek kolejowych prowadzi je na granicę bankructwa - powiedział w czwartek poseł Solidarnej Polski Jarosław Żaczek podczas sejmowej debaty nad wnioskiem o odwołanie ministra transportu Sławomira Nowaka.
Żaczek przedstawiał stanowisko swojego klubu w tej sprawie. Jego zdaniem sytuacja polskiej kolei jest trudna, ponieważ spółkami kolejowymi zarządzają "powołani przez ministra koledzy". Wskazał, że wśród tych prezesów są uczniowie profesora Leszka Balcerowicza, "bankowcy, niebędący fachowcami". "Dramat kolei trwa, protesty i apele nie przynoszą skutku. Likwiduje się połączenia kolejowe, nie tylko te o znaczeniu strategicznym, ale także te, które ostatnio zostały wyremontowane za pieniądze unijne" - wskazywał poseł.
Jego zdaniem niepokojący jest poziom wykorzystania unijnych pieniędzy na kolej - pokazuje on, w opinii posła, że nie ma spójnej wizji rozwoju tej gałęzi transportu. Wskazywał, że przygotowywane przez resort infrastruktury przepisy, które mają przyspieszyć inwestycje kolejowe, mogą być niekonstytucyjne. "Niesprawnego działania administracji, panie ministrze, nie można zastępować protezami prawnymi" - mówił poseł.
Zauważał, że na kolei powiększa się luka pokoleniowa, ponieważ zaniedbano szkolenie nowych kadr. "Kto będzie pracował na tej kolei? (...) Brak systemu edukacji sprawia, że za kilka lat nie będzie miał kto prowadzić pociągów i nie będzie miał kto utrzymywać torów. Zanim jednak pociągi staną, brak wykwalifikowanej kadry, szkoleń, nowoczesnych systemów bezpieczeństwa może prowadzić do takiej tragedii, jak pod Szczekocinami" - powiedział Żaczek. Zauważył, że minister Nowak zdaje się tego nie dostrzegać.
"Czy w dziedzinie, którą się pan zajmuje jest cokolwiek, co pan dobrze rozumie? Bo wnioskując po panach wypowiedziach, często niestety butnych i aroganckich (...) i braku niezbędnych działań - to niestety nie" - pytał Żaczek Nowaka. "Jest pan szkodnikiem, którego trzeba jak najszybciej usunąć, by nie wyniszczył do końca polskiego transportu" - dodał.
Piotr Szeliga (SP), który dzielił wystąpienie z Żaczkiem mówił, że wcześniejsze rządy - w przeciwieństwie do ekipy PO-PSL - nie dysponowały unijnym dofinansowaniem do inwestycji. "Pomimo tak wielkiego napływu unijnych pieniędzy dalej Polska nie rozwija się należycie" - podkreślił. "Niech pan przestanie się lansować, niech pan zacznie pracować" - dodał.
Zob.: również: Nowak: Pasażer w centrum zainteresowania ; Premier: Ministra Nowaka bronią fakty i liczby
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.