W Sankt-Petersburgu odbyły się procesje wiernych do miejsc pamięci pomordowanych nowych męczenników rosyjskich.
Poczynając od roku 1992 Rosyjski Kościół Prawosławny rok rocznie wspomina wszystkich zamordowanych w czasach sowieckich. Jak oblicza się, w tym okresie przybyło więcej świętych i męczenników niż na przestrzeni tysiącletniej historii chrześcijaństwa w Rosji. W dzień pamięci nowych męczenników, pierwszych w rozpoczynającej się epoce totalitarnej nocy polarnej programowego ateizmu, modlono się w znajdujących się pod Sankt-Petersburgiem miejscach kaźni i pochówku: w Lewoszowskiej Pustoszy, w której w pierwszych miesiącach nowej epoki, za wiarę rozstrzelano 46 tysięcy ludzi i na cmentarzu w Kowalewie, którego ziemia kryje niezliczone ofiary sowieckich prześladowań. Oprawcom było wszystko jedno, jakiej narodowości, czy wyznania były ofiary. Wspólne świadectwo wiary w Boga dokonywało największego dzieła ekum enicznego XX wieku - ofiary krwi i z własnego życia.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.