Irineos I, patriarcha Jerozolimy Greckiego Kościoła Prawosławnego, został oskarżony o sprzedaż ziemi Izraelczykom - poinformowała Rzeczpospolita.
Sprawa wywołała burzę, ponieważ chodzi o część starego miasta - w pobliżu Bramy Jaffy - znajdującą się w palestyńskiej części Jerozolimy. Żydowscy biznesmeni od dłuższego czasu starają się nabywać grunty w tych okolicach. - Patriarcha chciał w ten sposób dowieść Izraelczykom, że nie popiera Organizacji Wyzwolenia Palestyny - powiedział jego były finansista Nikos Papadimas. Rząd w ostatnich latach ostro krytykował Irineosa za wyrażanie niechęci wobec Izraela oraz przyjaźń z Jaserem Arafatem. Dlatego też przez dwa lata nie chciał zgodzić się na uznanie jego nominacji na patriarchę. Wreszcie w 2004 roku zaakceptował go na tym stanowisku, a zaraz później Irineos sprzedał - najprawdopodobniej za 1,5 miliona dolarów - grunty nieznanemu żydowskiemu biznesmenowi. Jak napisał dziennik "Haarec", transakcję tę można odczytać jako zapłatę za umożliwienie mu objęcia patriarchatu. Wierni Greckiego Kościoła Prawosławnego w Jerozolimie, którzy są w większości Arabami, domagają się dymisji Irineosa. Ten jednak twierdzi, że ziemię sprzedał Papadimas, który uciekł z Izraela i jest obecnie poszukiwany przez Interpol.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.