„Papież Franciszek zachęca wszystkich wiernych Kościoła we Francji do otwarcia drzwi swoich wspólnot, by były miejscem spotkania dla wszystkich, którzy szukają pomocnej braterskiej dłoni”.
Tak pisze watykański sekretarz stanu w przesłaniu skierowanym w imieniu Ojca Świętego do uczestników kończącej się dziś w Lourdes pielgrzymki katolickich organizacji charytatywnych. Przybyły one z całej Francji pod hasłem „Diakonia 2013 – służmy braterstwu”. Kard. Tarcisio Bertone przypomina, że inicjatywa ta czerpie inspirację z encykliki Benedykta XVI Deus Caritas est. Pisał on tam o trzech zadaniach Kościoła, ściśle i nierozdzielnie ze sobą związanych. Są nimi: głoszenie Słowa Bożego, sprawowanie Sakramentów i posługa miłości, określana greckim terminem diakonía.
Termin diakonía – wyjaśnia kardynał sekretarz stanu – oznacza posługę charytatywną, która zwraca szczególną uwagę na najuboższych i najbardziej cierpiących. W każdej diecezji jest za nią w pierwszym rzędzie odpowiedzialny sam biskup. Nawiązując do obecnego kryzysu finansowego, gospodarczego i ekologicznego, kard. Bertone podkreśla, że jego prawdziwą przyczyną są błędne koncepcje antropologiczne i etyczne. Jako swój wkład chrześcijanie wnoszą w świat dotknięty kryzysem miłość ożywianą nadzieją pochodzącą od Chrystusa zmartwychwstałego. Kościół jest powołany, by być na świecie znakiem ojcowskiej dobroci Boga względem każdego człowieka. Przez to świadectwo chrześcijanie uczestniczą w nowej ewangelizacji – czytamy w watykańskim przesłaniu do zgromadzonych w Lourdes uczestników francuskiej inicjatywy charytatywnej „Diakonia 2013 – służmy braterstwu”.
W przesłaniu końcowym uczestnicy spotkania podkreślili, że braterstwo nie jest jedną z opcji, lecz koniecznością. Przyznano, że trzydniowa pielgrzymka była okazją do wsłuchania się w głos najbardziej pokrzywdzonych. Jest on oskarżeniem pod adresem niesprawiedliwego społeczeństwa i w tym sensie prowokuje do przemian. „Musimy wyjść z naszych komfortowych sytuacji. Jak mówi Papież Franciszek, trzeba iść na peryferie” – czytamy w przesłaniu końcowym pielgrzymki katolickich organizacji charytatywnych do Lourdes.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...