Kilkudziesięciu uczestników manifestacji przeciw wysokim kosztom życia, zgromadzonych w kościele w Lusace, zostało napadniętych przez zwolenników partii rządzącej Zambią.
Wśród poszkodowanych są ciężko ranni. Zajście w stolicy tego kraju miało miejsce w budynku należącym do afrykańskiej wspólnoty protestanckiej Bible Gospel Church.
Uczestnicy zostali zaatakowani jeszcze przed opuszczeniem kościoła, z którego mieli wyjść w pochodzie – poinformował ks. Bernard Makadani, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Zambii. – Sprawcy to najprawdopodobniej sympatycy Frontu Patriotycznego, który jest dominującą partią w tamtejszym parlamencie. Wśród rannych miał się znaleźć biskup wspomnianego Kościoła protestanckiego John Mambo, który w ostatnich miesiącach otwarcie krytykował rząd.
Przyczyną manifestacji był sprzeciw wobec odwołania państwowych zapomóg, które pozwalały na utrzymanie pod kontrolą cen benzyny i kukurydzy. Spowodowało to, jak podkreśla ks. Makadani, pogorszenie warunków życia już i tak biednych mieszkańców Zambii.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.