Reklama

Na mecz do... kościoła

Niemieckie kościoły podeszły z rozmachem do piłkarskich mistrzostw świata - informuje za Süddeutsche Zeitung Onet.pl.

Reklama

Choć tego rodzaju ćwiczenia fizyczne są raczej obce Benedyktowi XVI, chętnie cytuje się szczególnie jedno zdanie papieża. Wypowiedział je w 1978 roku jako biskup Monachium z okazji MŚ w Argentynie. Zdaniem Ojca Świętego mecz piłkarski jest "próbą powrotu do raju ze zniewolonej prozy dnia codziennego, jest podejmowaniem dobrowolnego trudu tego, co nie jest konieczne i właśnie dlatego jest piękne". Oczywiście tylko wówczas, gdy tej pięknej idei nie popsuje "duch biznesu, podporządkowujący wszystko mrocznej prozie pieniądza". I tak wzajemna rywalizacja przekształciła się w zadziwiającą jedność i współpracę futbolu z chrześcijaństwem. Piłka nożna awansowała do najskuteczniejszej cywilnej religii Europy. Dzięki niej miliony ludzi odczuwają radość, cierpienie, wybawienie, doświadczają istnienia innej rzeczywistości, definiują swoją tożsamość. Futbol nie jest dogmatyczny, nietolerancyjny i nie stawia swoim wyznawcom wygórowanych wymagań. Kto nie chce dłużej oglądać słabego meczu, po prostu opuszcza stadion albo sięga po pilota. Nawet niebo i piekło nie trwają w nim wiecznie. W końcu mecz Niemcy - Holandia odbywa się nie tylko raz w życiu. W międzyczasie liczni teolodzy w jeszcze liczniejszych rozprawach naukowych dokonali porównania chrześcijańskich zwyczajów i kultury kibiców, śpiewów na stadionach i w czasie mszy, adoracji świętych i kultu fanów. Czasami najwięksi zapaleńcy zapominają o różnicach między prawdziwą religią, a tą graną na boisku. Inni teolodzy z cichą zazdrością dostrzegają niesamowitą popularność owej dyscypliny sportu, której nie może zaszkodzić żaden skandal. Nawet najwięksi tradycjonaliści Kościoła zrozumieli, że nie mogą ignorować istnienia futbolu. Jeszcze nigdy w historii piłkarskich mistrzostw świata niemieckie Kościoły nie angażowały się tak bardzo w przygotowania do mundialu. W osobie pastora Hansa-Georga Ulrichsa, byłego środkowego napastnika drużyny SV Concordia Ihrhove, a dzisiaj podpory badeńskiej reprezentacji księży, Kościół protestancki ma własnego pastora na MŚ. Natomiast Kościół katolicki liczy na ponad 450 obcojęzycznych gmin, które mają przede wszystkim opiekować się zagranicznymi kibicami. Baptyści zapraszają do campusów, gdzie piłkarscy fani będą mogli zregenerować siły. Zarówno katolikom, jak i protestantom wolno w swoich pomieszczeniach transmitować na żywo mundialowe mecze i wiele tysięcy gmin skorzysta z tej możliwości. Liczba panelowych dyskusji towarzysząca mistrzostwom jest tak samo trudna do oszacowania, jak liczba książek, poświęconych MŚ – od publikacji dla dzieci po piłkarską Biblię. Kościół będzie obecny w każdym miejscu rozgrywek. Mundial zainauguruje 9 czerwca o godzinie 11.00 w Monachium msza ekumeniczna, koncelebrowana przez kardynała Lehmanna i biskupa Wolfganga Hubera, przewodniczącego Rady Ewangelickiego Kościoła w Niemczech.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama