Pokój nie może dłużej czekać - apeluje arcybiskup Gulu w północnej Ugandzie, gdzie dzieci są głównymi ofiarami toczącej się tam od 20 lat wojny.
Abp John Baptist Odama wezwał do podjęcia konkretnych kroków mogących położyć kres przemocy. Hierarcha przewodniczył w Amuru dorocznym obchodom Dnia Dziecięctwa. Przy tej okazji przypomniał, że Armia Oporu Pana wcieliła siłą w szeregi swego rebelianckiego ugrupowania ponad 35 tysięcy dzieci. Arcybiskup wskazał, że zmuszane są one do walki, a nawet do dokonywania mordów na swych najbliższych. Apel o położenie kresu konfliktowi między ugandyjskim rządem a rebeliantami zabrzmiał w czasie, gdy jawią się pewne nadzieje na osiągnięcie porozumienia pokojowego. Obecnie trwają negocjacje między prezydentem a rebeliantami. Obserwatorzy wyrażają nadzieje, że pokój może być zawarty do końca września br. Położyłby on kres 20-letniej wojnie, w której zginęło ponad 100 tysięcy osób, a ponad milion musiało opuścić swe domy.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach - uważa KRRiT.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.