Pozwólmy Bogu pisać historię naszego życia. Papież Franciszek apelował o to w improwizowanej homilii podczas porannej Mszy.
W tym kontekście wskazał, że może być tak, iż chrześcijanin ucieka przed Bogiem, podczas gdy grzesznik, uważany za będącego daleko od Boga, wysłucha Jego głosu. Swe rozważanie Papież oparł na historii Jonasza i Miłosiernego Samarytanina.
„Można uciekać przed Bogiem nawet będąc chrześcijaninem, katolikiem, należąc do Akcji Katolickiej, będąc księdzem, biskupem, Papieżem…Wszyscy możemy uciekać przed Bogiem! To jest codzienna pokusa. Nie słuchać Boga, nie wsłuchiwać się w jego głos. Można uciekać wprost. Ale są też sposoby bardziej wyrafinowanej ucieczki. Ewangelia opowiada o człowieku rzuconym na pobocze drogi. I przez przypadek przechodzi tamtędy kapłan, godny kapłan chodzący w sutannie, naprawdę świetny! Popatrzył i pomyślał «spóźnię się na Mszę» i poszedł dalej. Nie usłyszał tam wołania Boga” – powiedział Papież.
Franciszek przypomniał, że nad leżącym ulitował się dopiero pogardzany przez wszystkich Samarytanin. „Nie idziemy za głosem Boga, kiedy nasze serce jest zamknięte” – wskazał Papież. Równocześnie zapytał, czy pozwalamy Bogu na to, by pisał historię naszego życia, czy też za wszelką cenę chcemy to robić sami.
romereports
Pope's Mass: Don't ignore God's voice. Allow Him to 'write' your life
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.