O ekumenicznym kulcie s. Marty Wieckiej, silnej religijności Ukraińców oraz potrzebie współpracy z Polską mówi KAI abp Mieczysław Mokrzycki, arcybiskup koadiutor i wikariusz generalny metropolii lwowskiej obrządku rzymskokatolickiego.
O ekumenicznym kulcie s. Marty Wieckiej, której beatyfikacja nastąpi 24 maja we Lwowie - mówi KAI abp Mieczysław Mokrzycki, arcybiskup koadiutor i wikariusz generalny metropolii lwowskiej obrządku rzymskokatolickiego. Arcybiskup lwowski mówi przy okazji o silnej religijności cechującej ogół Ukraińców i podkreśla ich proeuropejskie nastawienie. Dzieli się nadzieją na wsparcie przez Polskę dążeń Ukrainy do integracji z Unia Europejską. „Brama Ukrainy do Europy wiedzie przez Polskę” – stwierdza. KAI: Jakie znaczenie ma beatyfikacja sługi Bożej siostry Marty Wieckiej dla Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie, a szczególnie dla archidiecezji lwowskiej? Abp Mieczysław Mokrzycki: Beatyfikacja siostry Marty Wieckiej jest wielkim darem Opatrzności dla naszego Kościoła. Do lat 90. XX w. cieszyliśmy się jedynie wstawiennictwem bł. Jakuba Strzemię. Po 1991 r. i upadku komunizmu nasz Kościół duchowo rozkwita, czego dowodem jest m. in. to, że mamy coraz więcej błogosławionych i świętych. W 2005 r. Benedykt XVI kanonizował św. Zygmunta Gorazdowskiego i św. Józefa Bilczewskiego. Siostra Marta, jej świętość na pewno wzbogaci duchowość naszego Kościoła. Przypomnijmy także, że Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo (szarytek), wiele wniosło i wnosi w życie wiernych naszej archidiecezji. Ponadto kard. Marian Jaworski od początku swojej posługi we Lwowie starał się, aby archidiecezja miała coraz więcej swoich orędowników, dlatego wielką wagę przykładał do każdego procesu beatyfikacyjnego, w tym do beatyfikacji siostry Marty. Kiedy przebywał w Rzymie zawsze odwiedzał Kongregację ds. Kanonizacyjnych i interesował się przebiegiem danego procesu. Dlatego dla kardynała jest to wielka satysfakcja i radość, że doszło do beatyfikacji siostry Marty. KAI: Jak rozwija się kult siostry Marty w lwowskim Kościele? - Jej kult rozwijał się nie tylko wśród katolików obu obrządków. Była niezwykle ceniona także przez Żydów. Można w przypadku jej osoby mówić o prawdziwym ekumenizmie oddolnym. W czasach komunistycznych pamięć o niej trwała żywo w ludziach. Gdy kościoły były zamknięte na jej grób w Śniatyniu przybywało wielu wiernych. Przychodzili i modlili się przy jej grobie rzymscy katolicy, grekokatolicy, prawosławni oraz wyznawcy judaizmu. Siostra pracując w szpitalu z wielkim oddaniem i miłością otaczała opieką wszystkich chorych bez względu na wyznanie. KAI: Także Żydzi otaczają siostrę wielkim szacunkiem....
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.