„Godność, czy sukces? Kulturowe dylematy współczesności" - to temat III Kongresu Kultury Chrześcijańskiej, jaki odbył się w Lublinie od 26 do 28 września br. Kongres był gorącą debatą najwybitniejszych ludzi kultury i nauki, publicystów i duszpasterzy, którzy zastanawiali się w jaki sposób chrześcijanie winni dawać świadectwo wobec wyzwań współczesnej kultury.
Podkreślił, że głównym sporem jaki toczy się dziś w Europie – a jest to bój na śmierć i życie – jest spór o koncepcję człowieka, a w ślad za tym o prawa osoby ludzkiej i rodziny. „Potężne lobby chce z Brukseli narzucić wszystkim państwom członkowskim uznanie małżeństwa między osobami tej samej płci oraz aktywną ze strony państwa promocję homoseksualnego stylu życia. W istocie chodzi o odrzucenie tradycyjnego modelu rodziny, która składa się z matki, ojca i dzieci” – ostrzegał. Dialog z niewierzącymi Tylko wtedy, gdy Kościół naprawdę uzna za własne smutek i trwogę naszych czasów, będzie mógł naszym czasom przekazać radość i nadzieję Ewangelii – mówił w wykładzie „Ewangelia nadziei w kulturze nihilizmu” ks. Tomasz Halik, znany czeski teolog. Zwrócił uwagę, że są „w historii oraz życiu ludzi chwile, kiedy człowiek żyje w ciemnościach i absurdzie, które wyraża słowami: Bóg umarł.” „Jego miejsce pozostaje puste. Żyjemy w czasach panowania ciemności, panowania potężnego nihil, nic” – powiedział i przestrzegł: „Pojawia się natomiast wielu, którzy chcieliby zasiąść na miejscu Boga. Mówi się wszak dziś o 'powrocie Boga'. Bądźmy jednak czujni: nasz Bóg musi się legitymować swoimi ranami”. Czeski teolog przekonywał, że „mistyka krzyża oraz nocy ciemnej, mistyka ran Chrystusa pokazuje autentyczny 'chrześcijański' nihilizm – i jest zarazem ewangelią nadziei. Nadziei związanej z Bogiem, który zawsze tworzy ex nihilo”. Przestrzegł przed niedostrzeganiem i bagatelizowaniem ludzi naszych czasów, którzy przechodzą doświadczenie utraty sensu. „Trzeba ich doświadczenie brać na poważnie, a zatem nie bagatelizować go tandetnymi frazesami i nie robić z religii wszystko wyjaśniającej ideologii racjonalnej – ale potrafić żyć twarzą w twarz z Tajemnicą oraz udźwignąć zarówno paradoksy życia, jak i 'milczenie Boga'” – podkreślił wybitny czeski teolog. Afirmacja racjonalności była tematem wykładu ks. prof. Michała Hellera. Światowej sławy kosmolog i filozof zwrócił uwagę, że poszukiwanie sensu życia jest jednym z najstarszych i najdonioślejszych, ale i najbardziej frustrujących zajęć ludzkości. Podkreślił, że „porażki w tym poszukiwaniu stanowią nie tylko przejaw dzisiejszych kryzysów kulturowych i cywilizacyjnych, lecz należą także do głównych ich powodów”. Zdaniem filozofa „bezsens ludzkiej egzystencji pozostawałby w krzyczącym kontraście, sprzeczności niemal, z głęboką racjonalnością świata, wyrażającą się w tym, że jego strukturę daje się modelować za pomocą matematycznych struktur, które są niejako wzorcowym przykładem racjonalności”. „Można twierdzić, że racjonalność życia jest wkomponowana w racjonalność świata. Tym bardziej, że przecież życie ludzkie należy rozumieć nie tylko w sensie psychiki i duchowości, ale także w sensie biologicznym, z wszystkimi jego fizycznymi uwarunkowaniami. Psychika i duchowość wyrastają z biologicznej materii człowieka, a ewolucja biologiczna jest tylko jednym z włókien kosmicznej ewolucji – mówił ks. prof. Heller i podkreślił: „Jeżeli racjonalność nie ma być tylko iluzją lub wygodną konwencją, musi być zakorzeniona w rzeczywistości”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.