Podobne oczekiwania mamy w stosunku do obecnego papieża: powinien podjąć działania na rzecz ekumenizmu, rozwiązania konfliktów na świecie, upomnieć się o Tybetańczyków… Przekornie można postawić pytanie: czy papież nie za dużo zajmuje się Bogiem?
Blisko 80% Polaków uznaje Jana Pawła II za autorytet. Ponad 60% twierdzi, że Jan Paweł II zmienił ich życie. Gdyby na tych pytaniach badania socjologiczne zakończyć, wynik byłby optymistyczny. Niestety zapytano także o akceptację nauczania papieskiego. Tu jest zdecydowanie gorzej. Wprawdzie nauczanie dotyczące na przykład ekumenizmu jest przyjmowane dość powszechnie, ale zasada ochrony każdego ludzkiego życia zdecydowanie słabiej, a etyka seksualna jedynie w niewielkim stopniu. Można zapytać: czy Jan Paweł II jest dla nas autorytetem, czy zyskał status godła państwowego? Umieszczony na sztandarze, uznany za ważnego (kto się przyzna, że nie ceni godła?) ale nie mający żadnego realnego wpływu na nasze życie. Ale takie myślenie to chyba błąd. Jan Paweł II miał i ma wpływ na nasze życie, tylko w jego nauczaniu zwracamy uwagę przede wszystkim na treści społeczno-polityczne, i to te o skali światowej. Spory posłuch zyskały te fragmenty nauczania i te działania, które dążyły do pojednania na świecie, a także te w których papież upominał się o los prześladowanych i biednych. Ludzie pytani o zmiany w ich życiu, które dokonały się pod jego wpływem, mówią o większej gotowości niesienia pomocy potrzebującym. Podobne oczekiwania mamy w stosunku do obecnego papieża: powinien podjąć działania na rzecz ekumenizmu, rozwiązania konfliktów na świecie, upomnieć się o Tybetańczyków… Przekornie można postawić pytanie: czy papież nie za dużo zajmuje się Bogiem, zamiast rozwiązywać problemy społeczne i polityczne? Gorzką obserwacją podzielił się o. Tomasz Dostatni OP w trakcie debaty na temat autorytetów Polaków podczas Targów Książki Katolickiej. Patrząc na nadawany w Niedzielę Wielkanocną program telewizyjny stwierdził, że postać Jana Pawła II przesłoniła Zmartwychwstanie Chrystusa. Cieszyłbym się, gdyby postać Jana Pawła II nie przesłaniała nam przesłania Ewangelii – podsumował – On ma być tylko ikoną odsyłającą do Boga. Żeby nie kończyć tak pesymistycznie: w badaniach przeprowadzonych przez Centrum Jana Pawła II pojawiła się rzecz warta dostrzeżenia: mówiąc o zmianach w życiu (swoim i bliskich) pod wpływem Jana Pawła II ludzie wskazywali na bardziej otwarte przyznawanie się do wiary i praktyk religijnych poza środowiskiem rodzinnym. Ten fakt daje się dostrzec na co dzień. Co przyniesie?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.