Kościół w Meksyku po raz kolejny wezwał do podjęcia przez różne organizacje społeczne zdecydowanej walki „z niemoralnością, bezkarnością, korupcją i cynizmem”.
Postawy takie niszczą społeczeństwo, a krajowi przynoszą wstyd. „Podjęte obecnie działania są bezużyteczne, a oficjalne przemówienia, pełne fałszu i hipokryzji, tylko drażnią społeczeństwo” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez archidiecezję miasta Meksyk. Podkreśla się w nim, że elity polityczne są całkowicie niekompetentne wobec zadań, które powinny wykonać.
Tak surowa ocena ma związek z powszechnie panującym w kraju poczuciem upokorzenia i bezsilności wobec zaginięcia już ponad miesiąc temu 43 studentów z jednego z centrów kształcenia nauczycieli w stanie Guerrero. Panuje przekonanie o udziale w ich uprowadzeniu sił policyjnych powiązanych z przestępczością zorganizowaną. Komunikat przypomina w tym kontekście także inne podobne wydarzenia z przeszłości. Wszystkie one są związane z „tragiczną pamięcią masowych morderstw, nadużyć władzy, a przede wszystkim bezkarności sprawców i ich obojętności na ból tak wielu rodzin”.
Według przedstawicieli Kościoła konfliktu w kraju nie da się rozwiązać ani pustymi deklaracjami o rządach prawa, ani tzw. koniecznymi działaniami wymiaru sprawiedliwości. Meksyk przeżywa bowiem bardzo poważny kryzys społeczny, który dotyka wszystkich sektorów społeczeństwa. Stąd konieczne są w tym kraju radykalne zmiany zarówno w sferze moralnej, jak i legislacyjnej, a także w organizacji życia społecznego i politycznego.
Jest to jego pierwsza wizyta w tym kraju od początku pełnoskalowej agresji rosyjskiej.
"Niech Bóg ma litość dla nas. Niech oświeci sumienia sprawujących władzę".
Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej zapraszają na tygodniową kontemplację oblicza Matki Bożej.
Donald Trump przyjął nominację Partii Republikańskiej na urząd głowy państwa
Szlachetna Paczka potrzebuje ponad 10 tys. wolontariuszy do przeprowadzenia akcji w całej Polsce.