Łącznie 50 osób w różnym wieku trafiło od czwartkowego wieczora do soboty rana do szpitali w Katowicach. W tym kobieta w ciąży. Policja ustala czy przyczyną zatrucia może być zażycie dopalaczy.
Policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość narkotykową otrzymali ze szpitali informacje o fali zatruć głównie młodych ludzi. Objawy wskazywały, że chodzi o zatrucie dopalaczami.
W tej chwili katowiccy kryminalni nie znają jeszcze wyników badań toksykologicznych. Wśród osób hospitalizowanych są nieletni i kobieta w ciąży. Zdaniem lekarzy ich życie nie jest zagrożone.
Policja podejrzewa, że może chodzić o jakiś nowy silny środek, który pojawił się na rynku. Taki dopalacz mógłby wywoływać gwałtowną reakcję organizmu. Istnieją też środki odurzające o opóźnionym działaniu. Zdarza się wtedy, że osoba zażywająca bierze podwójną dawkę. W kwietniu br. zmarł młody mężczyzna zatrzymany przez policję w centrum Katowic. Chwilę wcześniej przyznał się do zażycia dopalaczy.
W 2014 roku Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach odnotowała 602 przypadki zatruć dopalaczami w całym regionie. Trzy osoby zmarły.
«« | « |
1
| » | »»