Minister skarbu Aleksander Grad poinformował, że w środę rano zwrócił się do sądu o ustanowienie kuratora w telewizji publicznej. Poinformował też, że wystąpił o upublicznienie raportu Urzędu Kontroli Skarbowej, który wykazał wiele nieprawidłowości w spółce.
Jak powiedział, według wyników raportu, który określił jako "druzgocący", w spółce wydawano pieniądze niezgodnie z prawem, a TVP musi zwrócić skarbowi państwa kilkanaście mln zł. "Chodzi o to, żeby opinia publiczna przekonała się, jak wydawane są pieniądze z abonamentu" - dodał Grad.
Obecnie władze TVP walczą poprzez sąd rejestrowy o to, kto będzie p.o. prezesem telewizji: dotychczas pełniący tę funkcję Piotr Farfał, czy zawieszony od grudnia członek zarządu Sławomir Siwek.
Spór o powstał w piątek, kiedy część rady nadzorczej TVP obradowała mimo zamknięcia przez ministra skarbu Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy TVP, które kończyło trzyletnią kadencję rady. Pięciu członków rady uznało jednak, że ich kadencja nie zakończyła się w momencie złożenia przez ministra podpisu pod uchwałą zamykającą Walne, ale z końcem dnia, w którym miało to miejsce - do północy mogli więc oni podejmować uchwały. W efekcie jeszcze w piątek przegłosowali m.in. zawieszenie p.o. prezesa TVP Piotra Farfała, przywrócenie dwóch zawieszonych od grudnia członków zarządu: Marcina Bochenka i Sławomira Siwka oraz powierzenie temu ostatniemu p.o. prezesury w TVP.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...