Szczególnego znaczenia nabiera rozpoczęcie Jubileuszu Miłosierdzia i otwarcie Drzwi Świętych w kościołach katedralnych na Ukrainie. Kraj ten od przeszło półtora roku dotknięty jest zbrojnym konfliktem.
Z wielką nadzieją na odrodzenie duchowe Ukrainy patrzą u progu rozpoczynającego się Roku Miłosierdzia rzymsko i greckokatoliccy biskupi tego kraju. W liście do wiernych Rzymskokatolicka Konferencja Episkopatu Ukrainy podkreśla, że w Roku Miłosierdzia nie chodzi o wielkie hasła i deklaracje, lecz o świadectwo chrześcijańskiego życia, w którym naczelną zasadą jest miłosierna miłość Boga, znajdująca odzwierciedlenie w naszej chrześcijańskiej postawie życiowej. Jak zauważa przewodniczący episkopatu, metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, „Ukraina potrzebuje miłosierdzia, bo wiemy, jak nasz kraj cierpi, jak cierpią ludzie. Jest wojna, więc miłosierdzie Boże powinno tutaj w jakiś szczególny sposób się okazać, aby nie było osieroconych rodzin i aby po prostu zapanował pokój”.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...