Znana aktorka krakowska została uhonorowana Nagrodą Radiową im. Romany Bobrowskiej. Statuetkę wręczył jej 15 lutego w studiu Radia Kraków, noszącym imię patronki nagrody, minister Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP.
Krakowskie radio przyznaje tę nagrodę m.in. za wybitne osiągnięcia w sztuce radiowej.
Związana od 1952 r. z Radiem Kraków Romana Bobrowska (1933-2009) była mistrzynią reżyserii spektakli radiowych i słuchowisk literackich. Reżyserowała m.in. klasykę dramatyczną, np. Karola Huberta Rostworowskiego i Stanisława Wyspiańskiego, oraz słuchowiska poetyckie złożone z wierszy Herberta, Leśmiana i Szymborskiej. Wśród jej audycji wyróżnionych prezentacją na prestiżowym Festiwalu Prix Europa było m.in. słuchowisko "Chrystus z Loebetal" autorstwa Leszka Wołosiuka, krakowskiego pisarza, reportera i tłumacza.
- W realizacjach R. Bobrowskiej często brzmiał również głos A. Dymnej. Stworzyła wiele wybitnych kreacji nie tylko w spektaklach reżyserowanych przez patronkę nagrody. W 2012 r. u boku Krzysztofa Globisza była Gospodynią w dokonanej przez Andrzeja Seweryna radiowej adaptacji "Wesela" Wyspiańskiego. Wymyśliła również cykl wspólnych koncertów Radia Kraków i Fundacji "Mimo Wszystko" - "Zaczarowane Radio Kraków", który od 7 lat gości na naszej antenie - powiedział Marcin Pulit, prezes Radia Kraków.
Wręczenie nagrody poprzedziła emisja na żywo spektaklu "Dymna! Dymna!", wyreżyserowanego przez Ewę Zięblę na kanwie sztuki Zbigniewa Landowskiego "Nefretete". W tym monodramie wystąpiła A. Dymna.
- Jest tam podwójna rola, gram aktorkę, kobietę w moim wieku, która dostała do zagrania rolę Nefretete, czyli bogini piękna. Uosobienie piękna, godności, władzy, spokoju, potęgi. Ona jest zmumifikowana i cały czas jej piękno tkwi w naszej świadomości. Ten monodram jest jakby rozmową dwóch kobiet. Mówią, co jest ważne w życiu, opowiadają o miłości, o tym, czego kto komu zazdrości - powiedziała aktorka przed spektaklem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.