- Wczoraj w wiosce Korian w Pendżabie, we wschodnim Pakistanie muzułmańskie bojówki zniszczyły 60 domów i dwie świątynie: należące do anglikanów oraz Nowego Kościoła Apostolskiego. Do ucieczki zmuszono około 100 rodzin
Tłum fanatycznych muzułmanów zablokował też przez kilka godzin drogę uniemożliwiając dotarcie policji i straży pożarnej. Przyczyną napięć było najprawdopodobniej oskarżenie chrześcijan o bluźnierstwo wobec Koranu. W niedzielę, 26 lipca przed domem chrześcijańskim w Korian znaleziono strony z pismem islamskim. Grupa muzułmanów oskarżyła rodzinę chrześcijańską o profanację Koranu. Rodzina zaznaczyła, że nie wie jak do czegoś takiego mogło dojść. Wyraziła przypuszczenie, że profanacji mogły dopuścić się dzieci. Chrześcijanie przeprosili za ten przykry incydent.
Mimo to lokalni muzułmanie oskarżyli wspomnianą rodzinę o bluźnierstwo przeciw Mahometowi, które zagrożone jest karą śmierci oraz o bluźnierstwo przeciw Koranowi – zagrożone karą dożywocia.
Politycy chrześcijańscy i przedstawiciele Kościoła katolickiego potępili pogrom i domagają się śledztwa w tej sprawie. Na miejsce pojechał przewodniczący Komisji ds. Dialogu Międzyreligijnego diecezji Faisalabadu, który wyraził głęboki żal z powodu ogromu zniszczeń. Pogrom chrześcijan potępił także przewodniczący prowincji Pendżabu. Nakazał on policji zaprowadzenie porządku i zapewnienie bezpieczeństwa.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.