Rzecznik praw obywatelskich Adam, Bodnar skierował do Trybunału Konstytucyjnego skargę ws. przedawnienia niektórych przestępstw komunistycznych. Uznanie jej przez trybunał za zasadną otworzyłoby możliwości ponownego ścigania.
Ustawa z 12 lipca 1995 r. o zmianie Kodeksu karnego, Kodeksu karnego wykonawczego oraz o podwyższeniu dolnych i górnych granic grzywien i nawiązek w prawie karnym przyjęła, że bieg przedawnienia zbrodni komunistycznych biegnie od 1 sierpnia 1990 r. Oznaczało to, że niemal wraz z wejściem w życie tej ustawy przedawniły się wszystkie mniej poważne przestępstwa funkcjonariuszy komunistycznych (tzw. występki, np. pobicia). Kodeksowy okres ich przedawnienia wynosił bowiem 5 lat. Wprawdzie uchwalona w 1998 r. ustawa o IPN wprowadziła dłuższe, 30-letnie okresy przedawnienia zbrodni komunistycznych, ale nie przywróciła możliwości ścigania sprawców przestępstw komunistycznych, które przedawniły się zgodnie z ustawą z 1995 r.
Rzecznik praw obywatelskich uznał, że ustawa ta naruszyła konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa, prawo do sądu oraz zakaz poniżającego traktowania (w tym wypadku: poniżającego traktowania ofiar funkcjonariuszy systemu komunistycznego). Złożył więc skargę do TK, licząc, że trybunał orzeknie niezgodność zaskarżonego rozwiązania z ówcześnie obowiązująca konstytucją, podobnie jak to miało miejsce z dekretami o stanie wojennym.
Było to pierwsze od dawna przechwycenie statku na w tym rejonie.
Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.
Dzięki jego przyjacielowi i mojemu przyjacielowi, wspólnemu znajomemu, poparłem go.
Metropolita wrocławski o Orędziu biskupów polskich do niemieckich z 1965 r.