Rosyjskie prawosławie instytucjonalnie otwiera się na innowierców. Przewodniczący Wydziału Patriarchatu Moskiewskiego ds. Kontaktów ze Społeczeństwem, ks. Wsiewołod Czaplin, zadeklarował wsparcie patriarchatu przy udzielaniu pomocy duszpasterskiej mniejszościom religijnym w armii i szkołach.
„Uważam, że kapłan prawosławny powinien pomagać przedstawicielom mniejszości religijnych w szkołach i armii. Ludzie powinni mieć możliwość wyboru” – stwierdził przedstawiciel patriarchatu moskiewskiego. Powołał się na przykład armii rosyjskiej, gdzie na polecenie głównego prawosławnego kapelana igumena Sawwy Mołaczanowa duchowni pracujący w armii pomagają wyznawcom innych religii nawiązać kontakt ze swoimi duszpasterzami.
Ks. Czaplin podkreślił, że obecność duszpasterzy mniejszości religijnych w szkole i armii powinna być proporcjonalna do liczby ich wyznawców. Kategorycznie sprzeciwił się akcjom religijnym skierowanym do wszystkich w danej jednostce, czy szkole, w przypadku, gdy przebywa tam tylko kilku przedstawicieli mniejszości religijnych.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.